Zakończenie wakacji - nawet niebo płakało...

Ostatni dzień tegorocznych wakacji, 31 sierpnia 2010

postanowilismy spędzić wspólnie na koniach.

Do wspólnej zabawy zaprosiliśmy Oazę z naszej parafii,

oraz KSM z parafii św. Michała Archanioła.

Wakacje się kończą - nawet niebo płakało...

Pojechalismy do Woskrzenic, do zaprzyjaźnionego gospodarstwa

Stajnia Wiosenny Wiatr.

Najpierw obejrzelismy film "Czarny Książe"

- życie widziane oczami rumaka, który, żyje czuje i tęskni...

Potem spróbowaliśmy Nordic Walking - czyli spaceru z kijami,

który na świecie staje się popularną dyscypliną sportową...

Na koń...

Niektórzy siedzieli na koniu pierwszy raz, ale każdemu sprawiało to frajdę...

Gdy jeździli opiekunowie - młodzież miała największy ubaw ...

Chłodno, głodno i do domu daleko,

ale obietnica solidnego obiadu poprawia humory ...

... mimo, że mokniemy podczas grila na świezym powietrzu...

A na koniec przy stole gramy w "Mafię" ...

Jest w tym wszystkim i pewna pozytywna wiadomość

- za 10 miesięcy znowu będą wakacje ...