Kiedy ranne wstajÄ? zorze....

CzekajÄ?c na przyj??cie Jezusa, pamiÄ?tajmy, ??e nie jeste??my sami. Na adwentowej drodze towarzyszy nam Matka Bo??a, z którÄ? warto zjednoczyÄ? siÄ? we wspólnym oczekiwaniu. OkazjÄ? ku temu sÄ? roraty.
Roratami nazywamy MszÄ? ??w. ku czci Naj??wiÄ?tszej Maryi Panny, odprawianÄ? w Adwencie wczesnym rankiem. Mimo ??e celebrowana jest przed ??witem, ciÄ?gle gromadzi rzesze wiernych. Jej nazwa pochodzi od pierwszych s??ów ??aci??skiej pie??ni na wej??cie „Rorate coeli” („Niebiosa, spu??Ä?cie rosÄ?...”).
Podczas rorat na o??tarzu zapalana jest dodatkowa wysoka ??wieca - specjalnie udekorowana zieleniÄ? i przewiÄ?zana bia??Ä? lub niebieska wstÄ???kÄ?. Roratka symbolizuje MaryjÄ?, która jak jutrzenka zapowiada przyj??cie Jezusa - Prawdziwej i Wiecznej ??wiat??o??ci. W liturgii Adwentu obowiÄ?zuje fioletowy kolor szat liturgicznych, roraty stanowiÄ? wyjÄ?tek; kap??an celebrujÄ?cy tÄ? porannÄ? MszÄ? ??w. ubrany jest w bia??y ornat.

U??wiÄ?cone tradycjÄ?

Roraty na sta??e wpisa??y siÄ? w polskÄ? tradycjÄ?. ?šród??a podajÄ?, ??e odprawiano je ju?? w XIII w. Na nasz grunt zaszczepi??a je prawdopodobnie b??. Kinga z WÄ?gier. W roratach brali udzia?? wszyscy, bez wzglÄ?du na stan, z którego siÄ? wywodzili. Uczestniczyli w nich tak??e królowie i ich rodziny. Na poranne adwentowe Msze ??w. udawali siÄ? m.in. Zygmunt Stary, Zygmunt August, królowa Bona, Anna Jagiellonka i Marysie??ka Sobieska. Z ksiÄ???ki wydanej w 1739 r. dowiadujemy siÄ?, i?? przed rozpoczÄ?ciem rorat zapalone ??wiece przynosili do o??tarza przedstawiciele wszystkich siedmiu stanów, a wiÄ?c król, prymas, senator, szlachcic, ??o??nierz, kupiec i kmieÄ?. WrÄ?czali je kap??anowi, mówiÄ?c: „Jestem gotowy na sÄ?d Bo??y”. ObrzÄ?d przypomina??, ??e Adwent jest oczekiwaniem tak??e na ostateczne przyj??cie Jezusa.

??wiat??o

Nieod??Ä?cznym elementem rorat sÄ? lampiony. Mia??y one zarówno znaczenie symboliczne, jak i praktyczne. W tych porannych Mszach chÄ?tnie uczestniczÄ? dzieci, które przychodzÄ?c do ko??cio??a, zabierajÄ? ze sobÄ? kolorowe lampiony przygotowane pod okiem rodziców. Wykonane sÄ? one z kartonu i majÄ? formÄ? zamkniÄ?tego czworoboku. Ich ??cianki, podklejone wewnÄ?trz kolorowÄ? bibu??Ä?, przypominajÄ? witra??e z biblijnymi scenami lub symbolami chrze??cija??skimi. WewnÄ?trz ka??dego lampionu umieszczona jest ??wieca, którÄ? nale??y zapaliÄ? na poczÄ?tku Mszy ??w. EucharystiÄ? poprzedza procesja, dzieci z lampionami w rÄ?kach, pod przewodnictwem celebransa, wychodzÄ? z kruchty ko??cio??a i podchodzÄ? do o??tarza. Msza rozpoczyna siÄ? przy zgaszonym ??wietle. Ko??ció?? roz??wietlajÄ? tylko p??omienie ??wiec i lampiony. Wszystkie ??wiat??a zapala siÄ? dopiero podczas hymnu „Chwa??a na wysoko??ci”. Lampiony i ??wiece symbolizujÄ? czuwanie (przypominajÄ? nam przypowie??Ä? o pannach roztropnych i nierozsÄ?dnych) oraz rado??Ä? z bliskiego przyj??cia Jezusa. Dawniej, idÄ?c na roraty, lampionami o??wietlano sobie drogÄ?.

Nie ??pij!

Roraty majÄ? w sobie niezwyk??Ä? moc i wiele uroku. Wspólne uwielbianie Maryi zbli??a nas do Boga i do siebie. Nasze oczekiwanie na narodziny Jezusa nabiera wtedy innego wymiaru. OddajÄ?c cze??Ä? Niepokalanej, lepiej przygotowujemy siÄ? na przyj??cie Pana.
Matka Bo??a sta??a siÄ? zapowiedziÄ? i poczÄ?tkiem naszego Zbawienia. Ws??uchujÄ?c siÄ? w czytania z ksiÄ?gi Izajasza, dostrzegamy, i?? zapowiadali JÄ? prorocy. Jej rola w planie Boskim by??a i jest wielka, chrze??cija??stwo nie mo??e bez Niej istnieÄ?. „Fiat” Maryi odmieni??o na zawsze losy ??wiata. Roraty sÄ? formÄ? uczczenia Panny Naj??wiÄ?tszej, ale tak??e podziÄ?kowaniem za Jej mi??o??Ä? i wstawiennictwo.
Pora celebrowania tej wspania??ej Mszy tak??e nie pozostaje bez znaczenia. PrzychodzÄ?c o ??wicie do ko??cio??a, czcimy JÄ? jako GwiazdÄ? ZarannÄ? i JutrzenkÄ? Zbawienia. Warto wiÄ?c wstaÄ? trochÄ? wcze??niej ni?? zwykle i przy blasku ksiÄ???yca udaÄ? siÄ? do ??wiÄ?tyni. Nie t??umacz siÄ? i nie wymawiaj, bo nie warto. PrzychodzÄ?c na roraty, do??wiadczysz wielkiej rado??ci i pokoju, których nikt ci nie odbierze. Za??piewaj z wiarÄ?: „Niebiosa rosÄ? spu??Ä?cie nam z góry, Sprawiedliwego wylejcie chmury...”.