Odwiedzin: 402069

N.C.M.


Marcowe Nocne Czuwanie M??odych dotyczy??o wyj??cia na pustyniÄ?.
W spotkaniu wziÄ???o udzia?? kilkaset osób.
By??o ono okazjÄ? do zastanowienia siÄ? nad w??asnÄ? wiarÄ?
i szansÄ? na wspólnÄ? adoracjÄ? krzy??a oraz rozwa??anie mÄ?ki Jezusa.



CO?? OD NAS . . .






RELACJA Z CZUWANIA . . .


W atmosferÄ? czuwania wprowadzi??a nas pantomima, przygotowana przez m??odzie?? z parafii Sobolew. Za pomocÄ? gestów i muzyki m??odzi przedstawili ca??Ä? historiÄ? zbawienia. Pokazali stworzenie ??wiata, grzech pierwszych rodziców, przyj??cie na ??wiat Jezusa oraz Jego ukrzy??owanie i zmartwychwstanie. Podkre??lali uwik??anie cz??owieka w grzech i odrzucenie Tego, który odda?? za nas ??ycie. M??odzi aktorzy przypominali, ??e mi??o??Ä? Jezusa jest ciÄ?gle taka sama, On w dalszym ciÄ?gu uzdrawia, przebacza i bierze na siebie nasze s??abo??ci. Prezentacja zako??czy??a siÄ? scenÄ? ko??ca ??wiata, sÄ?du i powszechnego zmartwychwstania.

Tej nocy konferencjÄ? wyg??osi?? ks. Krzysztof Skwierczy??ski, proboszcz parafii GÄ?siory. Kap??an mówi?? o tym, ??e wyj??cia na pustyniÄ? potrzebuje ka??dy z nas. Pustynia zbli??a nas do Boga. Jest trudnym do??wiadczeniem, bo obna??a nasze s??abo??ci. Do takich chwil warto siÄ? jednak dobrze przygotowaÄ?. Ks. Krzysztof zachÄ?ca??, by nauczyÄ? siÄ? akceptowaÄ? ciszÄ? w swoim ??yciu, by oczyszczaÄ? w sobie w??a??ciwy obraz Boga oraz troszczyÄ? siÄ? o w??asnÄ? wiarÄ? i pracowaÄ? nad jej rozwojem. Zwraca?? uwagÄ? na to, jak w Pi??mie ??w. przedstawiony jest nasz Stwórca. Pierwszy obraz mówi o Bogu, jako garncarzu, który kszta??tujÄ? cz??owieka – glinÄ?. Kolejny dotyczy Pasterza, prowadzÄ?cego swoje owce; nastÄ?pny Ojca i Jego dzieci. Ostatni obraz mówi o Bogu, jako o Oblubie??cu. Kap??an zachÄ?ca??, by??my odpowiedzieli sobie na pytanie o nasz obraz Boga. T??umaczy??, ??e im ten obraz jest w nas doskonalszy, tym ??atwiej bÄ?dzie nam stawaÄ? na modlitwie i nasza pustynia wyda lepsze owoce. Ks. K. Skwierczy??ski zaznacza??: „aby dorosnÄ?Ä? do pustyni, trzeba pracowaÄ? nad swojÄ? wiarÄ?”. Porównywa?? jÄ? do kwiatu, który potrzebuje troski. Podawa?? równie?? etapy w rozwoju wiary. Pierwszy z nich polega na tym, ??e ograniczamy siÄ? tylko do tego, ??e uznajemy istnienie Boga, który stworzy?? ??wiat i nim rzÄ?dzi. Na drugim etapie dostrzegamy w Bogu sÄ?dziego, który daje zasady i wymaga by??my ich przestrzegali. W tym momencie pojawia siÄ? w nas lÄ?k i nasza wiara zaczyna opieraÄ? siÄ? na strachu. OsiÄ?gajÄ?c trzeci etap zaczynamy dostrzegaÄ? wszechmoc Boga i wymagamy, by spe??nia?? nasze pro??by. BÄ?dÄ?c na tym poziomie, na modlitwie potrafimy Go tylko o co?? prosiÄ?. Czwarty etap dotyczy mÄ?dro??ci Boga, tu uczymy siÄ? zaufania i zawierzenia. Ostatni, najdoskonalszy etap osiÄ?gamy wtedy, gdy nasza wiara przemienia siÄ? w mi??o??Ä?. Wtedy przychodzimy do Boga nie dlatego, ??e co?? od Niego chcemy. KlÄ?kamy przed Nim, poniewa?? pragniemy z Nim byÄ?. Ks. Krzysztof przypomina??, ??e dobrÄ? szansÄ? na bycie sam na sam z Bogiem jest modlitwa adoracyjna. - Podczas takiego osobistego spotkania, ca??Ä? inicjatywÄ? warto oddaÄ? Panu; nasze s??owa sÄ? wtedy zbÄ?dne. Przed Naj??wiÄ?tszym Sakramentem wystarczy „byÄ?”. Kiedy nauczymy siÄ? takiej modlitwy, odkryjemy w sobie si??Ä? i moc, która pomo??e przetrwaÄ? wszelkie trudy – t??umaczy?? kap??an.

W tym miesiÄ?cu MszÄ? ??w. celebrowa?? i S??owo Bo??e wyg??osi?? ks. Wojciech Bazan, wikariusz parafii Wisznice. W kazaniu mówi?? o tym, ??e Jezus dawniej, ale tak??e i dzi??, wywo??ywa?? skrajne emocje. Jedni Go przyjmowali, a inni odrzucali. Kap??an przypomina??, ??e za s??owami Mistrza podÄ???a??y te?? Jego czyny. Przyszed?? na ziemiÄ?, by poruszaÄ? i wywo??ywaÄ? reakcje ludzi. Nasze przyjmowanie Jezusa jest bardzo czÄ?sto pozorne. Gdyby??my g??Ä?biej zastanowili siÄ? nad naszym stosunkiem no Nauczyciela z Nazaretu, prawda by??aby inna. Faryzeusze i uczeni w Pi??mie chcieli Jezusa uciszyÄ?, bo On ??ama?? utarte schematy. W duchu przyznawali Mu racje, ale tak naprawdÄ?, chcieli tylko jednego – ??wiÄ?tego spokoju.

– My jeste??my podobni, jeste??my zdolni do tego, by pos??uchaÄ? i wzruszyÄ? siÄ? tym, co mówi Jezus, ale potem pragniemy wróciÄ? do naszego bezpiecznego i utartego ??wiata. W Wielkim Po??cie staÄ? nas na wyrzeczenia, ale po Wielkanocy wracamy do tego, co ??atwe i proste. Jeste??my podobni do faryzeuszów – mówi?? ks. Wojciech.

Niezapomnianym punktem czuwania by??a równie?? Droga Krzy??owa, przygotowana przez KSM z parafii b??. Honorata w Bia??ej Podlaskiej. Nabo??e??stwo odby??o siÄ? na kode??skiej Kalwarii. Przy o??tarzu polowym, o??wietlonym jedynie przez pochodnie, rozwa??ali??my nad konsekwencjami swoich wyborów i zachowa??. W medytacjÄ? nad poszczególnymi stacjami, wpisana by??a historia osiemnastoletniego ch??opaka, uzale??nionego od alkoholu i narkotyków. KSM-owicze odgrywali scenki, w których pokazywali, jak ich rówie??nik stacza?? siÄ? na samo dno. Droga krzy??owa w formie teatru mobilizowa??a do zastanowienia siÄ? nad miÄ?dzyludzkimi relacjami i nad tym, co w ??yciu jest najwa??niejsze. – Grób nie jest ??cianÄ?, ale drzwiami do wiecznego ??ycia. O tym, gdzie trafiÄ?, decydujÄ? moje wybory. Bóg daje nam przykazania i posy??a ludzi, ale ostateczna decyzja nale??y do mnie – mówi?? przy ostatniej stacji ks. Rafa?? Kornilak. Przypomina??, ??e nasz pogrzeb mo??e byÄ? radosny, albo bardzo smutny. O jego charakterze bÄ?dzie decydowa??o nasze ziemskie ??ycie.

Nabo??e??stwo Drogi Krzy??owej by??o dla wielu uczestników NCM wielkim i g??Ä?bokim prze??yciem. W drodze powrotnej do bazyliki, wielu z nich komentowa??o us??yszane tre??ci i powtarza??o, ??e te rozwa??ania da??y im wiele do my??lenia.

Ostatnim punktem czuwanie by??a adoracja krzy??a. W ??piewie i ciszy kontemplowali??my mÄ?kÄ? Jezusa, Jego mi??o??Ä? i po??wiecenie. Nasze spotkanie zako??czy??o siÄ? ok. 4.00 nad ranem.




 

<<< Powrót
Dodano: 04 Kwiecień 2012
Parafia Honorata - N.C.M.
Projekt i wykonanie Orange Computers